Zakaz spalania odpadów komunalnych
W związku z rozpoczynającym się okresem grzewczym przypominamy mieszkańcom Gminy Opole Lubelskie o BEZWZGLĘDNYM ZAKAZIE SPALANIA ODPADÓW KOMUNALNYCH W PIECACH DOMOWYCH.
DOMOWY PIEC TO NIE KOSZ NA ŚMIECI !!!
Częstym zjawiskiem jest spalanie w piecach domowych śmieci w postaci: plastikowych butelek, odpadów z tworzyw sztucznych, lakierowanych papierów, podkładów kolejowych, lakierowanych elementów mebli, opon. Zdarza się również spalanie w piecach opakowań po środkach ochrony roślin, olejach silnikowych a nawet pampersów z zawartością.
Domowy piec nie jest śmietnikiem i nie wolno pozbywać się w ten sposób odpadów. Posegregowane śmieci należy oddać firmie transportującej, która przekaże je do recyklingu. Proceder spalania odpadów dziwi tym bardziej, że każdy z nas ponosi opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, choćby odpadów nie oddawał w ogóle. Opłata uzależniona jest bowiem od liczby osób zamieszkujących nieruchomość a nie od ilości oddawanych odpadów i nikt nie może być z niej zwolniony.
Śmieci spalane w piecu uwalniają szkodliwe związki, które nie tylko stanowią zagrożenie dla zdrowia, ale równie skutecznie uszkadzają piec powodując jego korozję oraz zapychają sadzą komin, a to może doprowadzić do pożaru. Często bywa i tak, że trujących związków niestety nie czuć i nie widać. Dlatego tak ciężko jest się przed nimi uchronić. Wdychane trucizny gromadzące się latami w organizmie, dają znać o sobie w postaci chorób układu krążenia, układu oddechowego lub raka.
Ciemny dym o intensywnym, nieprzyjemnym zapachu nie zawsze oznacza jednak, że
w piecu spalane są odpady. Nadmierne zadymienie lub uciążliwa woń może być wynikiem używania węgla niskiej jakości, wilgotnego drewna, czy też starego typu piecy lub nieprawidłowego sposobu jego rozpalania. Tradycyjny system rozpalania pieca tzw. ,,od dołu” powoduje największe zadymienie. Ten sposób palenia polega na umieszczeniu rozpałki na spodzie i zasypania jej opałem np. węglem. W wyniku podgrzewania, węgiel intensywnie odparowuje w postaci gęstego dymu, dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temperatury i powstaniu widocznego żaru, piec przestaje kopcić. Niestety przestaje dymić tylko na chwilę bo wtedy dosypujemy opał i proces się powtarza.
Bardziej ekologicznym sposobem rozpalania pieca jest tzw ,,od góry”. Metoda ta polega na przeniesieniu ogniska żaru z dna kotła na górę paleniska. W tym celu w pierwszej kolejności wsypujemy na dół kotła opał np. węgiel, następnie na węgiel układamy drobne suche drewno lub inną rozpałkę. Żar znajdujący się na górze powoli schodzi ku dołowi
a utleniający się opał w postaci dymu musi przejść przez żar, gdzie ulega praktycznie całkowitemu spaleniu. Ten sposób palenia zmniejsza emisję zanieczyszczeń o ponad 50 procent. Wadą tego typu palenia jest konieczność ponawiania cyklu rozpalania pieca od nowa. Ważną zaś zaletą poza znacznym ograniczeniem emisji pyłów i dymu jest również brak zatargów z sąsiadami. Warto zmienić stare nawyki, aby uniknąć uciążliwych kontroli i ewentualnych kar. Zachęcamy również do korzystania z rządowego programu „Czyste powietrze”. W ramach tego programu można uzyskać dofinansowanie na termomodernizację budynków mieszkalnych, która dodatkowo wpłynie na oszczędności
w zapotrzebowaniu na ogrzewanie, a tym samym zmniejszy ilość spalanego opału. Szczegółowe informacje o programie można uzyskać w Centrum Obsługi Inwestora
w Opolu Lubelskim przy ul. Strażacka 8.
Do kontroli w zakresie, czym mieszkańcy palą w piecach domowych uprawnieni są pracownicy Gminy Opole Lubelskie na mocy art. 379 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r.- Prawo ochrony środowiska. Osoby kontrolowane mają obowiązek wpuścić pracowników gminy do domu. W przypadku odmowy, do uczestnictwa w kontroli zostanie wezwana policja. A osobie, która utrudnia pracownikowi przeprowadzenie kontroli w zakresie ochrony środowiska, zgodnie z art. 225 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – kodeks karny grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech.
Mieszkańcy nie powinni mieć obaw przed wizytą pracowników gminy. Zazwyczaj kontrola trwa kilka minut i przebiega bezproblemowo. Kto jednak zostanie przyłapany na spalaniu śmieci, musi mieć świadomość, że sprawa jest kierowana do sądu, za co zgodnie z art. 24 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. - Kodeks wykroczeń, grozi grzywna w wysokości do 5 tysięcy złotych lub do 30 dni aresztu.
Apelujemy o obywatelską postawę i zwracanie sąsiadom uwagi, że takie zachowanie nam nie odpowiada. Jeżeli to nie pomoże nie bójmy się zgłaszać tego typu zdarzeń do odpowiednich organów.
Szanujmy swoją prywatność ale również nasze prawo dostępu do świeżego powietrza.